Apel o pomoc humanitarną dla mieszkańców Strefy Gazy

Szanowni państwo,  

Według szacunków do tej pory w Strefie Gazy zabitych zostało 13000 osób, w tym co najmniej 5500 dzieci.  Są to dane przedstawione przez oficjalne władze Strefy Gazy na dzień 20 listopada 2023. Jeśli czytacie ten list tydzień lub dwa czy trzy tygodnie po tej dacie, liczba zmarłych przedstawiona powyżej jest już prawdopodobnie nieaktualna, została znacznie powiększona przez okrutne ludobójstwo jakiego dopuszcza się rząd Izraela.

 

Izraelska machina śmierci wydaje się być nie do zatrzymania. Pochłania wszystko, co staje jej na drodze kolonialnej ekspansji. Nie patrzy przy tym na wiek, kolor skóry czy wyznanie. Giną zarówno małe, kilkumiesięczne dzieci jak i starsi ludzie, którym zależało już tylko na spokojnej starości, Chrześcijanie modlą się do Chrystusa w chwili śmierci, a tuż obok muzułmanie giną, szepcząc modlitwy do Allaha. Łączy ich jedno: są Palestyńczykami i to wystarczy, by państwo Izrael wydało na nich wyrok śmierci.  

Jako organizacja antyimperialistyczna i antyfaszystowska nie możemy patrzeć biernie na postępujące w strefie Gazy ludobójstwo. Wraz z tysiącami ludzi, z którymi wychodzimy na ulice polskich miast wysuwamy więc pod adresem polskich władz następujące żądania:  

1. Nałożenie szeroko zakrojonych sankcji eksportowych i importowych na Izrael;

2. Całkowite zatrzymanie eksportu broni, amunicji i technologii wojskowych do Izraela;

3. Opublikowanie w mediach publicznych Listu Polaków uwięzionych w Strefie Gazy, oraz wysłania przedstawicieli PAP do Strefy Gazy z zamiarem relacjonowania wydarzeń w Palestynie w czasie obecności wojsk Izraela na ziemiach palestyńskich;

4. Zapewnienie azylu palestyńskim uchodźcom politycznym;

5. Wysunięcie przez polskich dyplomatów żądania utworzenia korytarza humanitarnego oraz aktywnego udziału państwa polskiego w zapewnianiu pomocy humanitarnej ludności Palestyny.

Wszystkie te postulaty wymagają jednak przede wszystkim szybkiego działania. Każda sekunda zwłoki ze strony polskiego rządu powoduje, że ma on coraz więcej krwi na rękach. Ranni Palestyńczycy nie będą czekać, aż nasi rządzący wyrwą się z marazmu i spojrzą prawdzie w oczy. Prawda może ich bowiem przerazić. Bomby, które spadają na domy, szkoły i szpitale są finansowane przez naszych zachodnich sojuszników.

Sytuacja Palestyńczyków nie jest jeszcze przesądzona. To naród niesamowicie silnych ludzi, pełnych empatii i życzliwości. Ich wytrwałość w walce z okupacją stanowi dla nas wielkie źródło inspiracji. Pomimo nieustających od wielu dekad ataków ze strony Izraela, Palestyńczycy potrafią za każdym razem podnieść się i walczyć dalej. Nawet po tym wszystkim co musieli przeżyć, ich wiara w niepodległą Palestynę, rozciągającą się od rzeki Jordan do Morza Śródziemnego jest wciąż żywa.  

Naszym obowiązkiem jest więc zrobić co w naszej mocy, by strefa Gazy otrzymała wszelką pomoc jaką może im tylko zapewnić Polska. Apelujemy do polskich władz o zaprzestanie bierności i aktywną pomoc poprzez realizację naszych postulatów.

„From the river to the sea, Palestine will be free”